36 proc. Polaków widzi potencjał w usługach opartych na otwartej bankowości tworzonych przez firmy i instytucje nie będące bankami. Znacznie częściej na korzystanie z takich rozwiązań decydują się ludzie młodzi. Za przydatne uważają m.in. szybsze i sprawniejsze weryfikowanie wniosków o kredyt lub pożyczkę oraz możliwość otrzymania indywidualnie dopasowanej oferty na ubezpieczenie. Takie wnioski płyną z badania na temat otwartej bankowości w Polsce zleconego przez spółkę Easy Check i Krajowy Rejestr Długów.
Z przeprowadzonego badania wynika, że ponad 1/3 społeczeństwa (35,5 proc.) zdaje sobie sprawę z funkcjonowania dyrektywy PSD2, która dotyczy otwartej bankowości i umożliwia bezpieczne udostępnianie danych ze swojego rachunku bankowego innym podmiotom. Najlepszą wiedzę na ten temat mają osoby w wieku 25-34 lata (47 proc. z nich deklaruje, że wie o tych regulacjach) oraz respondenci między 35 a 44 r.ż. (40 proc.). Świadomość obowiązywania przepisów nie musi przekładać się jednak na poziom ich znajomości i zrozumienia. Zapytani o to, jakie dokładnie dane mogą być udostępniane na podstawie prawa dotyczącego otwartej bankowości, ankietowani nie zawsze potrafili poprawnie odpowiedzieć.
Ponad 1/3 badanych uważa bowiem, że oprócz imienia i nazwiska, instytucje korzystające z prawa dotyczącego otwartej bankowości pozyskują również adres zamieszkania korzystających z usług finansowych. Podobny odsetek, bo 31,5 proc., twierdzi z kolei, że na mocy dyrektywy PSD2 udostępniają innym informację o swoim aktualnym zadłużeniu. Co czwarty badany wskazał jeszcze na numer swojego rachunku bankowego, a blisko 22 proc. jest przekonana, że na podstawie tego prawa będą się dzielić z innymi podmiotami informacją na temat tego, z jakich innych usług finansowych korzystają.
Tylko niespełna 17 proc. ankietowanych zgodziło się z twierdzeniem, że instytucje korzystające z prawa dotyczącego otwartej bankowości zyskują dostęp do historii transakcji na rachunku właściciela. Lepiej wygląda to, jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa, ponieważ prawie 60 proc. Polaków zdaje sobie sprawę z tego, że udostępnienie danych z rachunku bankowego wymaga zgody jego właściciela.
– Wgląd w informacje o rachunku i prawo do ich udostępnienia mogą mieć tylko podmioty posiadające odpowiednią licencję Komisji Nadzoru Finansowego i tylko za zgodą i na życzenie właściciela rachunku. Kiedy klient, w trakcie procesu sprzedażowego, np. wnioskowania o pożyczkę, wyrazi zgodę na udostępnienie danych z konta, loguje się do swojego banku poprzez udostępniony przez firmę link. Przedsiębiorca może mieć wgląd do informacji maksymalnie przez 90 dni. W tym czasie może monitorować jego wydatki i przychody – tłumaczy Zbigniew Hordecki, prezes Zarządu Easy Check, spółki oferującej bezpiecznie rozwiązanie technologiczne, umożliwiające dostęp do informacji o rachunku bankowym kontrahenta.
Polacy widzą zalety korzystania z usług opartych na otwartej bankowości
Jak wynika z badania, ponad 1/3 społeczeństwa jest przekonana, że dzięki otwartej bankowości dostęp do informacji o rachunku mają też instytucje inne niż banki. Najwięcej takich osób jest wśród najmłodszych ankietowanych – 46 proc. Równocześnie więcej niż co czwarty badany wie, że przekazanie danych z konta bankowego może się odbyć za pośrednictwem licencjonowanej firmy.
Prawie 60 proc. ankietowanych zdaje sobie sprawę z tego, że udostępnienie danych z rachunki bankowego wymaga zgody jego właściciela. Blisko 30 proc. nie potrafiło na to odpowiedzieć, a tylko niewiele ponad 10 proc. badanych uważa, że do przekazania takich informacji nie potrzebna jest niczyja zgoda.
36 proc. ankietowanych dostrzega potencjał w tworzeniu nowych usług opartych na danych z rachunków bankowych przez instytucje i firmy inne niż banki. Niespełna połowa (48 proc.) nie ma jeszcze zdania na ten temat. To daje duże możliwości edukowania konsumentów o otwartej bankowości.
Wśród potencjalnych korzyści, jakie może przynieść takie rozwiązania, ankietowani wskazują m.in. na prostsze wnioskowanie o pożyczkę lub debet (67 proc. uznało to za przydatne) i szybszą weryfikację zdolności kredytowej (62 proc.) oraz możliwość otrzymania indywidualnie dopasowanej oferty na ubezpieczenie (53,5 proc.).
– Dzięki udostępnionym i odpowiednio uporządkowanym danym usługodawcy mogą dokonać rzetelnej oceny sytuacji finansowej swojego kontrahenta. Dzięki temu mogą nie tylko dopasować ofertę do jego możliwości, ale przede wszystkim lepiej ocenić ryzyko i zadbać o swoje bezpieczeństwo finansowe. Przykładowo, firma ubezpieczeniowa, która otrzymuje informację o historii transakcji rachunku bankowego, może się dowiedzieć, kiedy i w jakiej wysokości klient płaci składki i na podstawie tego przygotować indywidualnie dopasowaną ofertę uwzględniającą również jego wydatki na dzieci lub zabezpieczenie planowanej podróży. Korzysta na tym również jej kontrahent, który otrzymuje lepszą niż standardowo ofertę dopasowaną do swoich potrzeb i możliwości. Takie możliwości doceniła ponad połowa naszych ankietowanych – mówi Zbigniew Hordecki, prezes Zarządu Easy Check.
Młodzi rzadziej korzystają z usług finansowych za pośrednictwem banków
Z usług finansowych najczęściej korzystamy za pośrednictwem banków. Zadeklarowało tak blisko 79 proc. ankietowanych. Widać jednak wyraźne różnice pokoleniowe, które zwiastują nadchodzące zmiany. Najchętniej z usług finansowych oferowanych przez banki korzystają osoby powyżej 55 lat – 84 proc. ankietowanych w wieku 55-64 lata oraz 90 proc. najstarszych respondentów (65-74 lata). Na drugim biegunie znaleźli się młodzi. Tylko niewiele ponad 2/3 z nich zadeklarowało, że korzysta z usług finansowych za pośrednictwem banków.
Zapytani o to, za czyim pośrednictwem korzystają z usług finansowych blisko 60 proc. ankietowanych wskazało na operatorów płatności (np. PayU, Blue Media, Paypal) oraz sklepy internetowe. W przypadku pierwszej grupy znaczniej częściej byli to mężczyźni (ponad 66 proc. w porównaniu do ok. 53 proc. kobiet). W przypadku sklepów internetowych ponownie widoczna jest zmiana pokoleniowa. Najchętniej z korzystają z nich bowiem najmłodsi respondenci (75 proc.).
Trzecim wyborem Polaków są platformy sprzedażowe (np. Allegro i OLX). Korzystanie z usług finansowych za ich pośrednictwem deklaruje ponad 55 proc. badanych. Jednak w najmłodszej grupie (18-24 lata) jest to aż 73 proc. ankietowanych. Wysokim zainteresowaniem (ok. 66 proc.) serwisy typu marketplace cieszą się również wśród badanych miedzy 25 a 44 r.ż. W starszych rocznikach korzysta z nich mniej niż połowa osób.
Ogólnopolskie badanie „Otwarta bankowość w Polsce w 2021 roku” zostało przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie spółki Easy Check i Krajowego Rejestru Długów w czerwcu 2021 r. na reprezentatywnej grupie 709 osób.